czwartek, 15 października 2015

Zioła na łysienie - kiedy warto je wykorzystać?

Nawet stosując profesjonalne preparaty przeciwko wypadaniu włosów od czasu do czasu warto posłużyć się ziołami. Zioła na łysienie i różne inne problemy z włosami stosowane są od wieków, a skoro współczesna nauka potwierdza ich działanie szkoda byłoby nie wykorzystać ich właściwości. Kiedy na pewno zioła na łysienie będą bardzo pomocne? Cóż.. jak się okazuje w zależności od tego po jaką roślinkę sięgniemy możemy poradzić sobie z okresowym wypadaniem włosów, z łysieniem na tle niedożywienia czy wreszcie nawet z typowo męskim łysieniem androgenowym. Tak to możliwe, bowiem jedno ze znanych ziół (ziółko dość egzotyczne toteż jego zalety znane są od niedawna) działa tak jak finasteryd - lek, który blokuje DHT przyczyniające się do osłabienia włosów i łysienia u mężczyzn, ale po kolei....

Zioła na łysienie typowo męskie


Przy pomocy ziół można próbować leczyć łysienie typu męskiego, ale jeśli nie sięgniemy po saw palmetto tj. najskuteczniejszy bloker DHT przy pomocy kuracji ziołowych sukcesów raczej nie odnotujemy, a to dlatego, że większość ziół działa na zasadzie usprawnienia mechanizmów odżywiania tkanek. Samo kondycjonowanie włosów czy też raczej mieszków włosowych może nie wystarczyć, bowiem to działanie zbyt łagodne. U mężczyzn największym problemem jest to, że DHT czyli niszczycielska pochodna testosteronu powstając w skórze głowy pod wpływem pewnego enzymu łączy się z receptorami androgenowymi mieszków włosowych, a to obciąża mieszki na tyle, że stopniowo zaprzestają one produkcji włosów. Tym sposobem można stracić nawet całą czuprynę choć akurat u mężczyzn pojawia się charakterystyczny meszek - to skutek miniaturyzacji mieszków, które stają się słabe do tego stopnia, iż nie są w stanie wytworzyć normalnych pełnowartościowych włosów, ale na szczęście całkowicie nie obumierają. W sprzyjających warunkach można więc liczyć nawet na odbudowę nadwątlonej czupryny co powinno być optymistyczną wiadomością. Oczywiście odbudowa nie zawsze się udaje, nie zawsze udaje się też powstrzymanie łysienia u mężczyzn. Dlaczego? Dlatego, że leczenie tego typu łysienia musi być prowadzone systematycznie, przez długi czas, a właściwie nawet dożywotnio. Z chwilą zaprzestania kuracji mechanizmy odpowiadające za utratę włosów zaczynają przebiegać swoim zwykłym trybem i łysienie pojawia się ponownie. Saw palmetto hamuje niektóre procesy przyczyniające się do utraty włosów, podobnie działa lek o nazwie finasteryd.

 Inną alternatywą dla mężczyzn (ale też i kobiet) jest minoxidil, który zapobiega miniaturyzacji mieszków bardzo silnie kondycjonując je - w przypadku tego leku kondycjonowanie się sprawdza, ale minoxidil działa intensywniej od jakichkolwiek ziół.

A jeszcze lepszą alternatywą są tabletki powstrzymujące DHT i wzmacniające włosy np. Profolan - hit ostatnich dni.

Zioła na łysienie okresowe


Łysieniem okresowym nazywam takie zjawisko, które znika samoistnie bądź też, przy odrobinie starań można je powstrzymać bez sięgania po jakieś szczególnie zaawansowane kuracje. Zioła na łysienie sprawdzają się wyśmienicie na polu walki z okresowym wypadaniem włosów. Zwykłe ziołowe kuracje mogą odżywić, ożywić i wzmocnić włosy na tyle, że bez większych problemów zapanujemy nad ich wypadaniem. W trakcie kuracji ziołami warto przy okazji zadbać o dietę a to dlatego, że łysienie okresowe bardzo często spowodowane jest przez zaniedbania dietetyczne, a skoro tak - trzeba dostarczyć włosom składników odżywczych w postaci pokarmów. Zioła będą będą w tym przypadku uzupełnieniem, akceleratorem procesu odbudowy włosów. Jakie zioła sprawdzają się na tym polu najlepiej? Zwykła pokrzywa dostarcza wielu składników wzmacniających cebulki włosowe. Przyda się też kuracja ze skrzypu polnego, który zawiera wiele związków krzemu będących budulcem włosów. Oprócz tego warto sięgnąć po czarną rzepę będącą doskonałym źródłem aminokwasów siarkowych. Wszystkie wymienione wyżej zioła doskonale stymulują wzrost włosów, ale przy okazji wykazują też działanie przeciwłupieżowe i przeciwłojotokowe działając stabilizująco na skórę głowy.


Oprócz ziół osobom ze słabymi i wypadającymi włosami bardzo często poleca się też naftę kosmetyczną i olejek rycynowy - obydwa środki są jak najbardziej godne uwagi, stosowane regularnie doskonale odbudowują i kondycjonują nadwątlone czupryny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz