Gdybyśmy uważnie rozejrzeli się
wokół siebie łatwo doszlibyśmy do wniosku, że łysienie u
mężczyzn jest tak częstym defektem, że w zasadzie nie ma się
czym przejmować, bo to co występuje aż w takiej liczbie przypadków
przybiera pozór normalności. Łysina jest więc czymś normalnym i
czymś akceptowalnym. Zadbana łysina może nawet być sexy. Czy to
oznacza, że łysienie u mężczyzn jest wyrokiem i nie musimy (czy
też nie powinniśmy) postarać się od utrzymanie czupryny? Jak
sądzę decyzję tę każdy powinien podjąć samodzielnie licząc
się jednak z tym, że łysienie u mężczyzn to zjawisko trudne do
opanowania, a walka z nim wymaga wytrwałości i czasu.
Mimo wszystko warto chyba spróbować.
Jeśli jesteś osobą przywiązaną do własnej czupryny masz do
dyspozycji następujące sposoby:
Zadbaj o siebie
Łysienie u mężczyzn nie zawsze
powodowane jest przez androgeny i nie zawsze pojawia się wskutek
posiadania takich a nie innych genów. Okresowe łysienie może
zdarzyć się każdemu i ono, wbrew pozorom, nie jest zjawiskiem ani
zdrowym ani normalnym. Łysienie okresowe wskazuje albo na
niedożywienie, albo na choroby które wyniszczają organizm od
środka, albo na stres, albo na inne czynniki (zaburzenia w
gospodarce hormonalnej, choroby owłosionej skóry głowy etc.).
Jeśli więc łysiejesz nietypowo tj. twoje łysienie w żaden sposób
nie może zostać przypisane wpływowi genów i DHT przebadaj się,
zmień dietę, odstaw używki, wylecz istniejące choroby czyli
innymi słowy zadbaj o siebie.
Tabletki na łysienie
Jeśli łysienie spowodowane jest
androgenami tj. destrukcyjnym wpływem DHT (dihydrotestosteronu
będącego bardzo aktywną pochodną testosteronu) można zapanować
nad nim z pomocą tabletek. Uwaga – tabletki te trzeba brać
regularnie. Środkiem najczęściej wykorzystywanym (de facto jedynym
farmaceutykiem tego typu) w leczeniu łysienia męskiego jest
finasteryd stosowany też w leczeniu problemów z prostatą.
Lekiem powstrzymującym łysienie od
zewnątrz, czyli lekiem do stosowania miejscowego na skórę głowy
(w formie sprayu, odżywki, szamponu – nie tabletek) jest
natomiast minoxidil. On również dość skutecznie zapobiega
miniaturyzacji mieszków włosowych i on, podobnie jak finasteryd, w
celu zapobieżenia utracie włosów powinien być stosowany stale
(de facto bezterminowo).
Odżywki, witaminy, minerały, masaże
Wiele osób bagatelizuje wpływ
odżywek, masaży czy makro- i mikroelementów na włosy. To błąd.
Tak jak działanie minoxidilu opiera się na dożywieniu i
dotlenieniu mieszków włosowych przez co nie poddają się one
szkodliwemu wpływowi DHT, tak działanie masaży, odżywek i
wszelkich innych środków (i zabiegów) pomocniczych również
pozwala utrzymać mieszki włosowe w dobrej kondycji i w pełni sił.
Oczywiście w zdecydowanej większości przypadków stosowanie takich
metod (i środków) nie wystarczy, ale przy odrobinie
systematyczności i samozaparcia może wyraźnie pomóc.Dowiedz się więcej o skuteczności minoxidilu na stronie
http://zdrowikon.pl/czy-minoxidil-dziala-czy-nie/ |
Mezoterapia i naświetlania
Ostatnimi czasy bardzo popularne stały
się specjalne zabiegi kosmetyczne mające poprawić kondycję
mieszków i, w efekcie, również kondycję włosów. Do
najpopularniejszych należą mezoterapia i laseroterapia. W pierwszym
przypadku odpowiednią stymulację zapewniają mieszkom substancje
wstrzykiwane w skórę głowy, w drugim przypadku mieszki są
stymulowane laserem.
Zabiegi te, podobnie jak wszystkie inne
sposoby, są skuteczne o tyle o ile wykonuje się je dość
regularnie. Na pewno ani jednorazowa mezoterapia ani jedna seria
zabiegów nie są sposobem na całkowite zahamowanie łysienia u
mężczyzn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz